19.12.2013
Mieszkanie Liama i Zayna
Nie mogłam uwierzyć ze zrobili to dla mnie... strasznie byłam im wdzięczna. Fajnie wymyślili żeby urządzić moja imprezę urodzinową dzień przed urodzinami.
Ledwo zdjęłam płaszcz a już zostałam pociągnięta przez dziewczyny na kanapę
- A więc... Justine witaj w śród dorosłych - zaśmiała się Eleanor.
- Tak praktycznie to dorosła będę dopiero jutro - wyjaśniłam
- Ja to? -zapytała Sophia
- Bo Jus dopiero jutro kończy 20, ale że jutro tez wyjeżdża Zayn wpadł na pomysł żeby imprezę zrobić dzisiaj - odpowiedziała za mnie Carla.
- Wyjeżdżasz?! Dokąd? - zaciekawiła się brunetka
- Jadę na święta do Auckland, do rodziców - odpowiedziałam
- Jadę na święta do Auckland, do rodziców - odpowiedziałam
- Jesteś z Australii? - zapytała
- Nowej Zelandii - poprawiłam
- Wow... a kiedy wracasz?
- Dzień przed sylwestrem - odpowiedziałam
- Więc,będzie jeszcze szansa zęby się razem zabawić - ucieszyła się Sophia
Po chwili dołączyli do nas chłopcy " Gdzie oni się podziewali przez ten czas?!" Zayn usiadł obok mnie i podał mi szklankę z jak się domyślam drinkiem.
- O czym płatkowaliście? - zapytał blondyn jak dobrze pamiętam Niall ten sam co był z nami na koncercie.
- O was - odpowiedziała Carla - Zastanawiamy się który jest przystojniejszy....
- I na kogo padło? - zapytał chłopak który obejmował Els chyba Lousi.
- Każda sądzi inaczej. Soph że Liam. Els że Lou a ja nie mogę wybrać miedzy Harrym a Antem - odpowiedz iła za wszystkie Carla
- A ty Justine? - wszyscy spojrzeli na mnie a ja zachłysnęłam się drinkiem.
- No dalej który z nas? - domagali się odpowiedzi.
Przyjrzałam się każdemu z chłopaków ale najdłużej zatrzymałam się na Zaynie, chłopak siedział obok mnie z ramieniem przerzuconym na oparcie kanapy za mną, lekko się uśmiechnął gdy zobaczył,ze na niego spoglądam.
- Och dajcie spokój to oczywiste,ze wybierze Zayna - usłyszałam głos Spohii a ja poczułam ,ze się rumienię.
- A ja jak zwykle zostałam sam... - powiedział Naill co odwróciło uwagę od naszej dwójki.
Dziewczyny od razu rzuciły się aby pocieszyć blondyna , ten to potrafi o siebie zadbać...
~* ~
Godzinę później ju z wszyscy trochę wypili, więc śmieliśmy się i wygłupialiśmy było fajnie nigdy nie myślałam,że poznam takich ludzi jak oni. Wariaci...
- A my mamy do ciebie prezent Jus... - krzyknął Louis.
- Nie musieliście mi kupować prezentów, to, że to zorganizowaliście już wystarczy - odpowiedziałam
- Oj tam, Liam choć pomożesz mi to tu przytaszczyć - powiedział szatyn wstając
Wraz z drugim chłopakiem wyszli a ja spojrzałam na resztę.
- Co wy niewykombinowanie,że muszą po to iść we dwóch? - zapytam.
- Zaraz się przekonasz - odpowiedziała Eleanor.
Spojrzałam na Zayna marszcząc brwi ,może on coś wie skoro to prezent od nich wszystkich.
- Nie patrz tak na niego, powiedział że woli sam coś ci kupić więc nie wie co do - odpowiedział Niall widząc jak spoglądam na Mulata
- Nie musiałeś...
- Ale chciałem - przerwał mi
Już otwierałam usta żeby mu odpowiedzieć kiedy do salonu weszli chłopacy z OGROMNYM pluszowym misiem(?)
- Co to jest? - zapytał
Pluszak był wielki maił około metra wysokości i prawie tyle samo szerokości, był brązowy i maił koszulkę w pomarańczowo-biało-zielone paski. Był całkiem słodki...
- Twój nowy przyjaciel... ma na imię Teddy albo Louis do wyboru - powiedział szatyn.
-Dziękuje... chyba - odpowiedziłam
Boże jak ja go zabiorę do siebie.
Po tym jak dostałam mojego nowego kolegę impreza trwała jeszcze góra pół godzina a następnie Zayn odwiózł mnie i Teediego do domu. Musiałam jeszcze dokończy pakowanie no i oczywiście zaleźć wygodne miejsce dla Teggiego.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej!!
Jak wam się podoba dziesiątka?
Bo mi bardzo...
Mam do was wielką proźbe niech każdy kto to czyta skomentuje.
Sami rozumiecie jest prawie 2 tysiące wyświetleń, 7 obserwatorów, dziennie blog odwiedza średnio 50- 100 osób a największa liczba komentarzy to 5... i powiedzcie mi jak ja mam się czuć??
Komentują dwie stałe osoby Sky, Brilliant oraz Śmierdzący leń za co im ogromnie dziękuje ( kocham was dziewczyny) a reszta???
Jeśli tak dalej pójdzie to sam nie wiem co zrobię...
Kocham was...
@LittleAlex1996
P.s jak się podoba nowy szablon??
Zakochałam się w tym szablonie!
OdpowiedzUsuńJest on perfekcyjny *___*
Zayn ♥.♥
Rozdział super jak zawsze!
Uroczy ten miś i fajnie, że Justine dogaduje się ze znajomymi Malika :D
Buziaczki, @xAgata_Sz .xx
Jejku...cudny miś*-*
OdpowiedzUsuńTeż che takiego...haha ;D
Ciekawe co Zayn wymyślił za prezent ;)
Cydny ten rozdział kochana i do następnego;)
Ps. Haha my też cie kochamy :D
My też cię kochamy! :* Ta impreza haha, fajnie, że Zayn coś takiego zorganizował dla Jus!! I ten miś jest słodki! <3 Zżera mnie ciekawość, co tam Zayn wymyślił dla Justine. Ahh, nie mogę się już doczekać następnego!!!
OdpowiedzUsuńKocham jeszcze raz i pozdrawiam :)