~~ Sixth ~~

Mieszkanie Justin

19.11.2013

Po dwóch dniach spędzonych w łózko czułam się już o wiele lepiej więc, Zayn oczywiście po dłuuuuugich namowach pozwolił mi przenieść się do salonu gzie obecnie się znajduje i czekam aż chłopak przyniesie obiecana mi gorącą czekoladę. Po kilku minutach do salonu wszedł Zayn z tacą a na niej dwa kolorowe kubki z unoszącą się nad nimi parą, zauważyłam jak przygryza wargę w skupieniu...

- Proszę, obiecana gorąca czekolada - powiedział, gdy odstawił tace na stolik i podał mi jeden z kubków

- Dziękuję... kochany jesteś - odpowiedziałam, uśmiechając się do niego.

- Posuń się...- powiedział szturchając moje nogi.

Podciągnęłam się wyżej jednocześnie uginając nogi uważając przy tym aby nie wylać i nie poparzyć się czekoladą.

- Masz jeszcze gorączkę? - zapytał gdy już usadowił się obok mnie na kanapie.

- Nie ale jeszcze trochę meczy mnie kaszel ale tylko zaraz po obudzeniu i jak kładę się spać, reszta mi przeszła - odpowiedziałam.

- Czyli nie długo będziesz mogła wrócić do wizyt w kawiarni... - powiedział

- Chyba sobie je odpuszczę... - powieszałam biorąc łyk czekolady z kubka.

- Dlaczego? - zpaytał

- Chodziłam tam tylko dlatego,że tutaj czułam się... samotna, muszę coś zmienić w swoim życiu bo powoli staje się rutyną...  - wytłumaczyłam

- Ale teraz masz mnie... i chyba wiem co może jeszcze sprawić,że nie będziesz się czuła dłużej samotna - odpowiedział

- Niby co takiego? - zapytałam

- Daj mi pół godziny a się przekonasz - odpowiedział wstając z kanapy następnie wyszedł z salonu a chwile później usłyszałam trzaśnięcie drzwi co oznaczało że wyszedł...

~~*~~

 Dokładnie pół godziny później Zayn wrócił. nie wiedziałam co było tak ważne,ze wyleciał stad jakby się paliło ale miałam nadzieje,ze gdy tylko chłopak pojawi sie w salonie wszystko się wyjaśni.

Lecz gdy już przyszedł nadal nie 

maiłam pojęcia o co chodzi, usiadł na poprzednio zajmowanym przez niego miejscu i podał mi koszyk przykryty czerwoną chustą. Zmarszczyłam brwi nie wiedząc po co mi to daje ale wzięłam. Gdy położyłam koszyk na swoich kolanach usłyszałam dochodzące z wewnątrz mruczenie(?)Co on da jasnej cholery mi dał?!? Nagle spod chusty wysunęła się mała, szaro-brązowa łapka, za nią druga a już po chwili migałam oglądać łepek małego kotka...

- Zayn... kopiłeś mi kota?- nie mogłam uwierzyć ,ze na prawdę na moich kolanach znajduje się mały, puszysty kotek.

- Tak, właściwie to kotka -wyjaśnił

- Jak się wabi? -zapytałam . głaszcząc malucha za uchem.

- Nie ma imienia, możesz nazwać  ja jak tylko chcesz- odpowiedział, uśmiechając się.

- Wow... westchnęłam

- Masz już jakiś pomysł- zapytał.

- Tak wiec mała... - zaczęłam biorąc kotka na ręce - od dzisiaj będziesz Pearl - powiedziałam patrząc w małe brązowe oczka kociaka.

- Dlaczego Pearl?- zapytał

- Bo od dzisiaj będzie moja mała perełką...

~~ Zayn ~~

Miło było patrzeć jak Justin bawi się z kotkiem, na jej twarzy malował się szeroki uśmiech a ja mogłem sobie pogratulować za chociaż chwilowe uszczęśliwienie brunetki. 

-Jus... - zacząłem, a dziewczyna na chwile oderwała się od zabawy z Pearl - mogłabyś opowiedzeń mi coś o sobie? -zapytałem.

- Ammm. jasne. - odpowiedziała -albo wiesz co zagrajmy w 12 pytań i oboje będziemy na nie odpowiadać. - dodała.

- Okej, ale ale zamiast 12 zadamy sobie po 6 okej będzie sprawiedliwie... - powiedziałem

- Dobra, więc zaczynaj... - odpowiedziałam.

- Dobra, pierwsze to może... kiedy i gdzie się urodziłaś - zapytałem

- 20 grudnia.1993r Auckland, Nowa Zelandia - odpowiedziała - a ty?

- 12 stycznia.1993 Bradford , Anglia - odpowiedziłem

- Mieszkałam kiedyś w Bradford...jakiś dwa lata temu... - powiedziała dziewczyna na co zrobiłem zdziwiona minę.

- Nieźle teraz ty. pytaj. - powiedziałem.

- Ammm. masz rodzeństwo? jeśli tak to jakie i jak maja na imię. - zapytała

- Mam trzy siostry, Donyia, Waliyha i Safaa, jedna starsza i dwie młodsze- odpowiedziałem

- A ja mam siostrę i dwóch barci. June, Jeremy i Jake , June jest starsza, Jeremy młodszy a Jak t mój brat bliźniak - odpowiedziała

I tak przez doba godzinę wypytaliśmy się sonie na wzajem o rożne rzeczy. Książki, filmy, muzykę czy ulubionego aktora. Dowiedziałem się, ze ulubionym kolorem Jus jest fioletowy, kocha 5 second of summer a jej największym marzeniem jest zwiedzenie 7 cudów świata... 

Teraz mam coraz większą pewność,ze nasze spotkanie nie było przypadkiem....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej!!!

Jak wam się podoba szósteczka? Bo mi bardzo...

jestem z niego bardzo zadowolona i mam nadzieje,ze wybaczyliście mi po ostatnim niewypale:/

Kocham was i liczę na wasze komentarze

@LittleAlex1996